Byłem dziś na premierze w Cinema City Sadyba na filmie "Podejrzani Zakochani", miałem nie pisać o tym, bo to bardzo słaby film ale jednak zajmę chwile czasu, bo coś mnie zastanawia... Dlaczego "gwiazdy" na czerwonym dywanie zanim obejrzą produkcję w której występują, to wypowiadają się pozytywnie o tym filmie, udzielają wywiadów, stają na ściance do zdjęć... a później wychodzą z pokazu i dobrze wiedzą, że zagrali w kiepskiej produkcji a dziennikarzy unikają jak ognia? Hmm.
Kilka zdjęć z premiery.





